wtorek, 28 czerwca 2016

Znajdź trenera


To pomoże Ci zacząć działać, a potem systematycznie kontynuować to, co zacząłeś. 

Nie jest to może najtańszy sposób na utrzymanie motywacji, ale za to skuteczny, a poza tym możesz go zastosować w różnych dziedzinach. A jeśli dobrze poszukasz, to może uda Ci się zapisać na treningi czy kurs taniej, niż myślałeś. A może ktoś z Twoich przyjaciół może polecić Ci po znajomości dobrego trenera albo doradcę/nauczyciela etc.?

Tylko jedno ale: nie mów sobie: „nie zacznę dopóki kogoś nie znajdę" - to jedynie paskudna wymówka.



poniedziałek, 27 czerwca 2016

Nagradzaj się, i to często



Zarówno za drobne, jak i większe sukcesy. 

Każde z  małych osiągnięć zasługuje na docenienie. Zrób dokładną listę swoich długo- i krótkoterminowych planów i zapisz przy każdym z nich odpowiednią nagrodę. „Odpowiednią", czyli
1) proporcjonalną do osiągnięcia (nie funduj sobie wycieczki na Kanary za przebiegnięcie dwóch kilometrów ...)
2) zgodne z głównym celem Twoich działań - jeśli chcesz schudnąć, nie nagradzaj męczącego treningu na siłowni bezą ani kremówką... 

Chyba nie chcesz strzelać do własnej bramki?


sobota, 25 czerwca 2016

Raaazem, raaaazem.



Niełatwo samemu utrzymywać się w ryzach. 

Dlatego jeśli znajdziesz kogoś, kto ma podobne cele i plany (sportowe, zawodowe itp.) spróbujcie działać wspólnie. Możesz też zachęcić swoją „druga połowę", rodzeństwo czy najlepszego kumpla i wspierać się wzajemnie w swoich działaniach. Wtedy nie ma znaczenia to, że dążycie do innych celów. 

Kluczową sprawą jest zachęcanie się nawzajem do działania.


wtorek, 21 czerwca 2016

Dołącz do grupy, by utrzymać motywację.




Trzymając się przykładu z bieganiem - warto byś zaangażował się w tematycznych forach dyskusyjnych, jak bieganie.pl , biegajznami.pl. 


Podobnie przy rzucaniu palenia, zrzucaniu kilogramów, nauczaniu języka czy innych postanowieniach.Dołączenie do forumowiczów pomoże Ci w wytrwałym dążeniu do celu. I nie chodzi tylko o samo poznawanie ludzi, którzy przechodzili bądź już przeszli przez to samo, co Ty. 

Istotne jest, że możesz omówić z nimi swoje postępy, zadać pytania i zyskać wsparcie, które pomoże Ci iść dalej.


poniedziałek, 20 czerwca 2016

Nie wypływaj od razu na głęboką wodę.





Zaczynając nowy program ćwiczeń, czy ogólnie biorąc się za cokolwiek nowego, może w Tobie aż kipić pozytywna chęć do działania. 

Entuzjazm, podniecenie, optymizm... czujesz, jakbyś mógł przenosić góry. Ale jak ruszysz zbyt szybko – możesz zaliczyć „zimny prysznic", i w rezultacie zapał gwałtownie stygnie...

Ważna zasada, brzmi: jeśli rozpiera cię energia, gdy bierzesz się do działania, i chcesz „iść na całość" - WYLUZUJ! Nie rób od razu wszystkiego, co masz w planie. Zamiast tego wykonaj na początek 50-75 procent założeń, a następnie stopniowo i planowo zwiększaj tę ilość. Jeśli na przykład zaczynasz biegać, i planujesz przebiegnięcie jednorazowo 5 km, to zacznij od mniejszego dystansu, np. dwóch - i to przeplatając bieg szybkim chodem.

To zdrowsze na start i zyskasz pewność siebie, że masz jeszcze energię na kolejne, dalsze kroki by zrealizować, a nawet przewyższyć swoje plany



Oceń stan swojego zdrowia - ćwiczenia/aktywność